Wczoraj
ruszyłam w blokową dżunglę w poszukiwaniu truskawek. Na szczęście dość łatwo
było je znaleźć, choć spotkana para staruszków uświadomiła mnie że
przepłaciłam. No ale ja nie miałam ochoty szukać tylko jeść. Ale co ciekawe
wynika z tej historii, że chyba wyglądam dość sympatycznie, skoro zaczepia mnie
para staruszków w sprawie truskawek, a potem ta sama para ubolewa że
przepłaciłam. A może wyglądam tak mizernie:) nieważne. Ważne że miałam te truskaweczki
i udało mi się zaskoczyć męża pysznym obiadkiem na słodko.
I znów nie
mam foki żeby się pochwalić:)
Jedyna co
mam na swoje usprawiedliwienie to to, że jak coś jest pyszne to znika tak szybko
że człowiek nawet aparatu nie zdąży odpalić:)
Knedle z
truskawkami
Składniki:
- 250g białego sera (półtłusty)
- 150g mąki pszennej
- 1 łyżka masła
- 1 jajko
- szczypta soli
- truskawki
- cukier (do smaku)
- śmietana
Przygotowanie:
Ser
rozdrabniam widelcem, następnie dodaje mąkę i masło, wbijam jajko i lekko sole.
Wyrabiam aż powstanie zwarta kula ciasta.
Następnie owijam ją folią i wkładam do lodówki na ok. pół godziny.
Truskawki myje, odszypułkowuje i posypuję cukrem (do smaku) i wkładam do lodówki.
Ciasto i truskawki wyjmuję z lodówki. Odrywam kawałki ciasta (oprószenie rąk mąką ułatwia pracę), rozpłaszczam je w dłoniach i w środku układam średnią truskawkę, zlepiam i kształtuje kulkę. Układam na papierze do pieczenia aby się nie przylepiały.
Do garnka wlewam wodę, gdy się zagotuje wkładam knedle. Gotuję ok. 7 minut od momentu wypłynięcia knedli do góry. Po wypłynięciu wyciągam je i podaję od razu, polane śmietaną i sosem z resztek truskawek (czyli pozostałe truskawki jeszcze dosładzam, rozgniatam widelcem i podgrzewam chwile).
Następnie owijam ją folią i wkładam do lodówki na ok. pół godziny.
Truskawki myje, odszypułkowuje i posypuję cukrem (do smaku) i wkładam do lodówki.
Ciasto i truskawki wyjmuję z lodówki. Odrywam kawałki ciasta (oprószenie rąk mąką ułatwia pracę), rozpłaszczam je w dłoniach i w środku układam średnią truskawkę, zlepiam i kształtuje kulkę. Układam na papierze do pieczenia aby się nie przylepiały.
Do garnka wlewam wodę, gdy się zagotuje wkładam knedle. Gotuję ok. 7 minut od momentu wypłynięcia knedli do góry. Po wypłynięciu wyciągam je i podaję od razu, polane śmietaną i sosem z resztek truskawek (czyli pozostałe truskawki jeszcze dosładzam, rozgniatam widelcem i podgrzewam chwile).
Pycha :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz