Hej:)
Oczywiście po tej cudnej majówce pozostało tylko wspomnienie, a w moim przypadku jeszcze przeziębienie.
Żeby więc poprawić sobie nastrój oraz zabłysnąć w oczach męża:) postanowiłam zrobić sernik.
A że należę do osób uwielbiających łatwe i szybkie przepisy... padło na sernik na zimno z serków homogenizowanych i galaretki, czyli z tego co zawsze można u mnie znaleźć:)
Sernik na zimno z serków homogenizowanych i galaretki
Składniki:
- 2 serki homogenizowane (każdy po 200g )
- 3 galaretki (u mnie malinowa i pomarańczowa)
- owoce (opcjonalnie według uznania)
- biszkopty (opcjonalnie według uznania)
Przygotowanie:
Rozpuścić malinową galaretkę w 1 i 1/2 szklanki gorącej wody, następnie ostudzić i połączyć z serkiem. Wlać do tortownicy i włożyć do lodówki. Ja na tej galaretce ułożyłam biszkopty.
Analogicznie postępujemy z galaretką pomarańczową.
Na koniec rozpuszczamy ostatnią galaretkę według przepisu na opakowaniu, zalewamy owoce (u mnie ananasy) i do lodówki.
I już zostaje nam tylko czekanie aż stężeje.
Smacznego:)
Ponieważ nie miałam 3 galaretek a jedynie 2, z tej ostatniej pomarańczowej cudem udało mi się zrobić 2 warstwy. Dlatego tej górnej jest tak mało:)
Swietny przepis bardzo dziekuje
OdpowiedzUsuń